Ładna wycieczka z Twardzielami :D
-
DST
96.00km
-
Teren
80.00km
-
Czas
04:21
-
VAVG
22.07km/h
-
VMAX
48.48km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
HRmax
167( 86%)
-
HRavg
135( 69%)
-
Kalorie 2554kcal
-
Podjazdy
606m
-
Sprzęt Giant XTC 0 DE 2010
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nareszcie mam trochę czasu aby napisać co nie co o tej fajnej wycieczce :)
O 10 wyjechałem z Tuczna, miałem ok. 20 km na cytadelę więc z luzikiem na 11 wiedziałem, że się wyrobię. Umówiliśmy się przy czołgach. Gdy dotarłem to na miejscu byli już najtwardszy z najtwardszych ... JPbike oraz Tomek - bloom, którego właśnie poznałem.
Chwilę pogadaliśmy i zjawił się kolejny twardy rowerzysta Klosiu :).
W tej podróży zdałem się całkowicie na kolegów, nie myślałem gdzie jadę i po co jadę, po prostu oni wyznaczali drogę, którą pojedziemy. Nigdy nie jeździłem tymi szlakami, które pokonaliśmy, ale były naprawdę fajne. Jesień wygląda zajebiście, pełno fajnych liści na ziemi, na których fajnie śliska się opona :D. Klosiu jako pierwszy zaliczył piękną "glebę" w rezerwacie "Śnieżycowy Jar" :) Tylne kółko mocno uciekło mu po próbie przyspieszenia. Na szczęście lajtowo położył się, bez jakiegoś uderzenia (jechał bez kasku !!!). Pośmiałem się trochę z nieszczęścia kolegi ;), co zemściło się na mnie chwilę później... Próbując ominąć kałużę zatrzymałem się przed nią przerzuciłem kierownicę w prawo i wleciałem wprost na ścięte drzewo :). Mój rower dziwnie się zachował, hehe i się wywaliłem :D. Całe zdarzenie obserwował Jacek, który prawie to udokumentował swoim aparatem :). Ogólnie było śmiesznie. Dalej gdzieś w piaskach glebę zaliczył Jacek, żeby było do kompletu. Tylko bloom taki jakiś odosobniony nie wywrócił się, bez sensu :P. Więcej z nami nie pojedzie ;).
Ja od ekipy odłączyłem się w Tucznie :). Bloom i Klosiu, na obiad czekałem jeszcze godzinę :D. Przez to zimno byłem bardziej głodny niż zwykle :)
Ogólnie to wycieczka świetna i po raz kolejny to napiszę, że aż żal dupę ściska, że zima zbliża się wielkimi krokami, ciemno robi się o 17, ubierać się trzeba na rower jak Eskimos i w ogóle do dupy. Mam nadzieję, że wiosna przyjdzie szybko i znowu będzie fajnie.
Zrobiłem kilka fotek i nawet jeden suchy filmik.
Muszę zrobić upload na serwer,m jak to zrobię to się tu pojawią.
Pozdrawiam Panowie, mam nadzieję, że wkrótce jakaś nocna wyprawa... :)
Fotki:
komentarze
No ale wyprzedziles nas w godnym tempie, nie moge dojac, gdzie konkretnie to bylo :).
Ten fajny filmik ... a ja myślałem że focisz :)
Jak obecnie się ma Twoje zdrówko ?
http://klosiu.bikestats.pl/index.php?did=402888#comments