mlodzik prowadzi tutaj blog rowerowy

Na zmęczenie ;)

  • DST 104.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:20
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 159( 82%)
  • HRavg 129( 66%)
  • Kalorie 2500kcal
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Giant XTC 0 DE 2010
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 kwietnia 2011 | dodano: 21.04.2011

Jazda częściowo Bikemaratonem Poznań: Kociałkowa Górka - Góra - Jankowo - Uzarzewo - Gruszczyn - Poznań Antoninek - Poznań Malta - Grunwaldzka (cyklotur) - Dziewicza Gora - Tuczno - Pobiedziska

W cykloturze kupiłem sobie torbę pod-siodłową wpinaną na system ICS. Oto ona

Rewelacja, trochę wydawało się niepewne, ale kilka razy zjechałem ostro z nierówności i nic się nie stało, jest bardzo stabilne i ładnie wygląda.
Miałem dosyć wożenia kluczyków, dokumentów, dętki i narzędzie w kieszeniach lub w torbach na pasku.




komentarze
Rodman | 19:55 sobota, 23 kwietnia 2011 | linkuj idealnym rozwiązaniem jest kieszonka w koszulce na zameczek , taka malutka, wystarczy na kluczyk i prawo jazdy, żeby w razie czego można było zidentyfikować zwłoki nawet po dłuższym okresie poszukiwań ;-P
Maks
| 10:42 piątek, 22 kwietnia 2011 | linkuj Generalnie miałem taki przypadek z torbą Scott'a odczepiła się i wisiała tylko na rzepie musiałem się zatrzymać i podwiesić. Za nic bym nie wkładał tam kluczy od auta. Dlatego jeżdżę z nerką właśnie tam mam klucze od auta wiem doskonale że gdyby się coś stało to zgubienie nerki jest mniej prawdopodobne niż podsiodłowej. Łańcuszek to zły pomysł będzie ci dyndał przez cały czas dostaniesz szału po 20km. Lepszym rozwiązaniem jest rzep. A najlepszym będzie włożyć wszystko do plecaka ;)
mlodzik
| 08:12 piątek, 22 kwietnia 2011 | linkuj Klosiu, wiadomo, że na mocnych zjazdach będę czuł się niepewnie, dlatego mam taki plan, aby mimo wszystko przywiązać mały łańcuszek do torebki i siodełka. W razie gdyby jakimś cudem się urwał uchwyt to torba będzie wisieć na łańcuchu i to od razu zauważę. Sprzedawca chwalił to mocowanie, ale wiadomo, że jak na maratonie pojadę np. z kluczykami od auta i portfelem to mimo wszystko wole być podwójnie zabezpieczony ;)
JPbike
| 20:36 czwartek, 21 kwietnia 2011 | linkuj klosiu - masz na myśli korzenny zjazd z Borówkowej ? :)
klosiu
| 19:31 czwartek, 21 kwietnia 2011 | linkuj Nie jestem przekonany do takich torebek, nasze wielkopolskie górki to nic w porównaniu do kilkunastominutowych wyboistych zjazdów na maratonach, u mnie się potrafiła dętka przyklejona taśmą obsuwać ;).
Tak czy inaczej, jak jej nie zgubisz w Złotym Stoku to będzie to udany zakup :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nanic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]