Tuczno - Września, Września - Tuczno
-
DST
88.15km
-
Czas
03:50
-
VAVG
23.00km/h
-
VMAX
36.00km/h
-
HRmax
144( 74%)
-
HRavg
126( 65%)
-
Kalorie 1999kcal
-
Podjazdy
234m
-
Sprzęt Giant XTC 0 DE 2010
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 września 2010 | dodano: 19.09.2010
Wycieczka z Tuczna do Wrześni i z powrotem.
Postanowiłem, że po wczorajszym maratonie, który wypadł kiepsko przejadę się trochę po asfalcie. Jechało się trudno, ponieważ na maxa wiał wiatr i to prosto w twarz niestety. Prędkość czasami poniżej 20km/h :) Niestety trasa przez Pobiedziska i Czerniejewo jest dosyć otwarta i otoczona polami. Ogólnie mówiąc było by nudno, gdybym po raz czwarty w ostatnich dwóch daniach nie złapał LAKA !!! 3 km przed Wrześnią mimo, że cały czas jechałem asfaltem to kolec znalazł się w mojej oponie, nie wiem jakim prawem. Jakieś fatum wisi nade mną. Chyba czas zainwestować w jakieś dobre opony, bo to już przesada.
komentarze
klosiu | 10:07 poniedziałek, 20 września 2010 | linkuj
Bzdura z wieksza odpornoscia drutowek. No, moze jakies ekstremalne druty za 25 zyli wazace kilogram sztuka sa odporniejsze, opona traktora pewnie tez ;).
SBE nie sa wcale jakos specjalnie wrazliwe, moim zdaniem we Wieleniu zlapales cos w opone i te 4 laczki sa od jednego kolca czy drzazgi. Wystarczy ze siedzi w klocki i przy obrocie kola leciutko sie wysuwa, nakluwa detke i chowa sie z powrotem.
SBE nie sa wcale jakos specjalnie wrazliwe, moim zdaniem we Wieleniu zlapales cos w opone i te 4 laczki sa od jednego kolca czy drzazgi. Wystarczy ze siedzi w klocki i przy obrocie kola leciutko sie wysuwa, nakluwa detke i chowa sie z powrotem.
jacgol | 21:09 niedziela, 19 września 2010 | linkuj
Najlepiej przed wyjęciem dziurawej dętki z obręczy zaznacz sobie strony na oponie i dętce, później w wodzie sprawdź gdzie jest dziura i przyłóż dętkę do obręczy. Gdzie dziura tam kolec...
Dzięki temu mocno zacieśni się strefa fatum :)
Dzięki temu mocno zacieśni się strefa fatum :)
KeenJow | 20:14 niedziela, 19 września 2010 | linkuj
Ja miałem Kendy Karmy, które po około 3 tys. zaczęły łapać kolce róż. Trzy, czy cztery laczki mnie na tyle wkurzyły, że zainwestowałem w nowe... Karmy ;) Problem znikł, ale przy wymianie starych znajdowałem jeszcze kolce ;)
JPbike | 19:25 niedziela, 19 września 2010 | linkuj
Paweł - zdemontuj opony i dętki z felgi, umyj wszystko dokładnie, przejrzyj opony i felgi od środka. Wg mnie masz dobre opony :)
Komentuj